emocje w głosie, Praca Nad Głosem, Problemy z Głosem, trema

Jak trema wpływa na głos?

Trema. Prawie każdy z nas jej kiedyś doświadczył, gdy musiał zabrać głos w mniejszym lub większym, bardziej lub mniej przyjaznym gronie. Wieść niesie, że są tacy, którzy się nie stresują występując. Nawet jeśli… są to wyjątki. Większość z nas jednak odczuwa dość dotkliwie skutki tremy, a niewielka część  jest wręcz przez nią sparaliżowana i wypada podczas wystąpień publicznych bardzo źle.

Jeśli chcesz przeczytać dalszą część tego wpisu, zapraszam na stronę: https://akademiaglosu.pl/sklep/2017/05/16/jak-trema-wplywa-na-glos/

Tam teraz znajduje się mój blog.

Fotolia_122604314_Subscription_Monthly_M (2)

20 myśli w temacie “Jak trema wpływa na głos?”

  1. Ze swojej strony nic bym nie dodała. Pamiętam swoje pierwsze publiczne wystąpienia – dokładnie tak to wyglądało. Ciekawa jestem jakie masz na to sposoby! 🙂

    Polubienie

  2. Kiedyś , będąc we Francji byłam z całą rodzinką świadkiem bójki gangów. Oglądając w tv film z podobnym scenariuszem, dziwimy się, dlaczego ktoś nie ucieka lub nie woła o pomoc. Wtedy, w realu nie dość że nie byłam w stanie uciekać, to jeszcze nie bylam w stanie wykrztusić ani słowa. pierwszy raz w zyciu w zyciu mnie zatkało. 🙂 Z nerwów oczywiście.

    Polubienie

    1. Aż tak? Jeśli mogę coś poradzić, to zastanów się, czego konkretnie się obawiasz, że aż tak Cię to paraliżuje. Zobaczysz, że to, czego się boisz nie jest w istocie niczym strasznym 🙂

      Polubienie

  3. Ileż skomplikowanych zmian zachodzi pod wpływem stresu a potem i one dołączają swoje trzy grosze i faktycznie jak napisałaś koło błędne…. ciekawa jetem co można z tym zrobić. Byłam kiedyś w teatrze na warsztatach i aktorka pokazywała kilka technik:)

    Polubienie

  4. Czekam na kolejny post!
    Zawsze byłam nieśmiałą osobą, wolałam się nie odzywać – w chwilach stresu zaczynałam się jąkać. Znane prawda?
    I dopiero na studiach, nie wiem jak to się stało uwierzyłam w siebie i zaczęłam pracować nad sobą – dużo dały mi zajęcia z psychologii i pewnie zmiana otoczenia. Na studia poszłam sama bez znajomych osób, dało mi to możliwość poznania mnie jako całkiem inną osobę. Teraz nikt nie wierzy w to że jestem nieśmiała i nie lubię publicznych wystąpień. A ile mnie to kosztuje wiem tylko ja 🙂

    Polubienie

  5. Ja nie mam problemu z głosem – wręcz przeciwnie stremowana mówię dużo poważniej i mój głos brzmi lepiej (albo tak mi się wydaje). Natomiast mam problem z trzęsącymi się rękami i za nic w świecie przez pierwsze minuty wystąpienia nie jestem w stanie tego opanować. Na studiach przy ważniejszych prezentacjach objawiało się to tak, że nawet pendrive’a nie mogłam podpiąć do komputera bo tak trzęsły mi się ręce. Teraz jest już lepiej ale mimo wszystko to ze mną zostało 🙂

    Polubienie

  6. Dlatego wdzięczna jestem, że mogłam od najmłodszych lat występować w różnych przedstawieniach. Również komediowych. Dzięki nim nauczyłam się dystansu wobec siebie. W tej chwili stwierdzam, że lepiej mi idą przemówienia spontaniczne, aniżeli wykute na pamięć.

    Polubienie

Dodaj komentarz